Węgiel to palna skała używana do produkcji energii elektrycznej i ciepła. Jest to jedno z najpowszechniej stosowanych paliw kopalnych w przemyśle i jest wydobywane na całym świecie. Kraje, które eksportują węgiel, zwykle robią to przy użyciu metod nieprzyjaznych dla środowiska. To zanieczyszczenie środowiska doprowadziło do globalnego ocieplenia, zanieczyszczenia powietrza i wody oraz zagrożeń dla zdrowia. Niestety, wiele krajów nadal wykorzystuje węgiel jako źródło energii, pomimo niedogodności związanych z jego importem. Koszt importu węgla jest zwykle znacznie wyższy niż koszt wydobycia węgla w kraju. Dzieje się tak dlatego, że międzynarodowe banki wymagają od firm eksportujących węgiel dodatkowych opłat za jego transport.
Poważny problem z węglem
Firmy muszą kupować drogie maszyny do transportu surowców do przetworzenia. Ponadto kraje eksportujące węgiel są bardziej uprzemysłowione w porównaniu z tymi, które wykorzystują węgiel w kraju. Oznacza to, że infrastruktura niezbędna do przerobu importowanego węgla już istnieje. W związku z tym kraje eksportujące mogą wysyłać swoje surowce bezpośrednio do elektrowni lub innych gałęzi przemysłu bez konieczności wydawania dodatkowych pieniędzy na transport i sprzęt przetwórczy. Wydobywanie węgla generuje gazy cieplarniane, takie jak dwutlenek węgla, metan i węglowodory. Warto zwrócić uwagę na fakt, że węgiel pochodzący z importu posiada o wiele mniejszą kaloryczność.
Duże zużycie węgla oznacza jego niedobór
Jest to poważny problem, ponieważ w ten sposób, na ogrzanie konkretnego obiektu, potrzeba zużyć aż 2 razy tyle samego węgla co w przypadku rozwiązania krajowego. To bardzo niebezpieczna kwestia, ponieważ węgiel z importu jest zdecydowanie droższy, niż ten wydobywamy regionalnie. Tego typu sytuacja wpływa na porządny deficyt samego surowca, a niedobory węgla, wiążą się z jeszcze wyższą ceną hurtową, co zrobi, że nie każdego będzie stać na ogrzanie mieszkania, czy też zakładu pracy. W dłuższej perspektywie czasu ciężko więc uznać węgiel importowany za dobre rozwiązanie, ponieważ prędzej czy później brak właściwego wydobycia węgla krajowego przełoży się na wysokie ceny i brak rzeczywistego węgla.